Nocne przymrozki za oknem mogą sprawić kierowcy niemiłą niespodziankę rano. Będzie to brak możliwości odpalenia silnika. A wtedy przydadzą się kable rozruchowe – ale profesjonalne a nie takie za 30-40 zł i… i oczywiście wiedza jak odpalić auto na kable?
Po wielu dniach, w których temperatura spadała, listopadowa zima właśnie uderzyła z pełną mocą. Termometry wskazują po kilka stopni poniżej zera. A to oznacza problemy z akumulatorem dla wielu kierowców. Dlatego odpowiemy na najczęściej zadawane przez kierowców pytania. Jak odłączyć akumulator w samochodzie? W przypadku podłączania akumulatora w samochodzie biorcy najpierw podpinamy plus a potem minus WAŻNE: MINUS PODPISANY DO MASY A NIE DO KLEMY AKUMULATORA. Tej zasady należy trzymać się zawsze.
Najpierw wyłącz silnik i poczekaj aż będzie zimny (uchronisz się przed ewentualnym poparzeniem). Później wyłącz wszystkie elementy, które pobierają prąd z akumulatora – światła, żarówki, etc. To podstawa. A co potem?
W samochodowych instalacjach elektrycznych nadwozie (masa) czyli MINUS pełni rolę przewodu powrotnego dla większości obwodów elektrycznych. Jeśli podczas odłączania akumulatora biegun ujemny odłączymy jako pierwszy, przypadkowe dotknięcie kluczem nadwozia podczas majstrowania przy obejmie bieguna dodatniego niczym nie grozi. Dlatego zawsze minus odpinamy jako pierwszy. Jeśli minus jest podpięty, a my odpinając kluczem obejmę plusa dotkniemy masy (nadwozia), pewne jest pojawienie się iskier, możliwe – nawet eksplozja akumulatora. Na dodatek klucz przyspawa się do nadwozia.
Przed podłączeniem akumulatora warto oczyścić klemy i podstawę mocowania akumulatora. Wystarczy zwykła woda. Jednym z powodów spadku wydajności akumulatora jest jego niepełne połączenie z instalacją elektryczną. Upraszczając – im większy brud na stykach, tym mniejsze napięcie. Po czyszczeniu klem trzeba je bardzo dokładnie wysuszyć. Później akumulator podłączamy zaczynając od plusa.
Operację podpinania kabli rozruchowych należy zacząć od wpięcia się plusowym kablem w klemę akumulatora „dawcy” (czerwony kolor). Drugi koniec wędruje do baterii „biorcy”. Warto uważać, by w tym czasie któraś z końcówek nie zetknęła się z jakimś metalowym elementem. Może to doprowadzić do zwarcia i w efekcie uszkodzenia jednego z układów elektrycznych. W nowoczesnych samochodach o to nietrudno, a koszty naprawy mogą sięgnąć kilku tysięcy złotych.Kolejny krok dotyczy czarnego kabla. Jeden koniec należy wpiąć w minusową klemę sprawnego akumulatora („dawcy”), a drugi do nielakierowanego elementu pod maską „biorcy” (krawędź blachy, głowica cylindrów). Ważne, by nie próbować łączyć czarnego przewodu z rozładowanym akumulatorem. W skrajnej sytuacji może pojawić się iskrzenie i w konsekwencji zapalenie gazów wydostających się z baterii.
Po podłączeniu kabli wyłączamy odbiorniki prądu (nagrzewnicę, radio, klimatyzację, ładowarkę do telefonu) w samochodzie dawcy i włączamy silnik. Jeśli akumulator nie został rozładowany do końca, po kilku sekundach powinno udać się uruchomić jednostkę napędową biorcy prądu. Jeżeli akumulator rozładowaliśmy do takiego stanu, że przed połączeniem z inną baterią nie był w stanie zakręcić rozrusznikiem, przed pierwszą próbą uruchomienia silnika, należy odczekać kilka minut.
Przy każdym przekręcaniu kluczyka w aucie biorcy warto w tym sprawnym podwyższyć obroty do około 1200-1500 obr./min, dzięki czemu alternator zacznie ładować baterię, co zminimalizuje ryzyko jego rozładowania. Rozrusznikiem należy kręcić nie dłużej, niż 10 sekund. Po kilku nieudanych próbach warto przerwać operację. Niesprawny akumulator może po prostu nie nadawać się do dalszej eksploatacji. W takiej sytuacji, pozostaje jedynie jego wyjęcie i podpięcie na kilkanaście godzin do prostownika. Jeżeli to nie przyniesie efektu, konieczne stanie się kupno nowej baterii.
Warto pamiętać, że odłączanie kabli rozruchowych następuje w odwrotnej kolejności, niż podczas ich podłączania. Wobec tego, najpierw należy wypiąć masę, następnie końcówkę z minusa akumulatora dawcy, potem plus biorcy i wreszcie czerwoną klemę sprawnej baterii.
Po udanej próbie uruchomienia silnika przy pomocy kabli rozruchowych, nie należy od razu wyłączać jednostki napędowej, bo bateria potrzebuje czasu na podładowanie. Należy przejechać co najmniej kilkanaście kilometrów. W czasie przejażdżki dobrze jest utrzymywać prędkość obrotową silnika na poziomie 2-3 tysięcy obr./min. Wyłączenie radia, podgrzewanych foteli i nadmuchu, przyspieszy proces odzyskiwania energii przez akumulator.
Sąsiad może pomóc z odpaleniem samochodu ale czasem lepiej, żeby tego nie robił. Poniżej kilka informacji jak robią to zawodowcy i dlaczego tak.
Zima się zaczęła a wraz z nią akumulatory samochodów, które pokonują krótkie dystanse lub przez długi czas (w wielu wypadkach długi czas to już 1 tydzień) stoją pod domem akumulator może odmówić posłuszczeństwa.
Nowa samochody, z nowoczesnymi systemami, które cały czas „drylują baterię” prowadzą do jej bardzo szybkiego wyładowania i wystarczy, że nałoży się na to zimna noc i samochód może nie być zdatny do drogi.
Przyczyną takiego stanu rzeczy są również niejednokrotnie oszczędności producentów, którzy do samochodów montują akumulatory o niskiej pojemności co w skali tysięcy czy dziesiątek tysięcy aut przekłada się na ogromne oszczędności.
Znane są przypadki Toyot czy Skód, nowych modeli, które po 7 dniach mrozu nie odpalają pomimo pełnego naładowania nowego akumulatora przed tym jak nastał mróz!
Aby odpalić samochód z kabli, boostera (startera) potrzeba kogoś kto ma chwilkę czasu, zainwestował w dobre kable, które przeniosą duże prądy lub extra akumulator 12V lub akumulatory 24V.
Zatem w naszych czasach coraz trudniej znaleźć osobę, która pomoże nam w uruchomieniu naszego samochodu w sytuacji gdy akumulator się rozładował.
Nie ważne czy problem dotyczy:
We wszystkich tych przypadkach potrzebny jest ktoś kto pomoże.
Profesjonalna firma taka jak nasza błyskawicznie odpala samochód przez to, że do uruchomienia nie potrzebujemy dodatkowego auta, które zaparkuje obok, lecz posiadamy przenośne akumulatory, które naładowane czekają aby pomóc w potrzebie.
Posiadamy boostery, akumulatory żelowe, akumulatory 24V do odpalania ciężarówek i autobusów.
Posiadamy przewody, które potrafią przenieść prądy 600 a nawet 900A. Tak są to przewody do zastosowań profesjonalnych a nie jednorazówki z marketów.
Gwarantujemy odpalenie samochodu, chyba, że awaria wynika z innego powodu aniżeli akumulator!
Nasz pracownik pracuje 24h 7 dni w tygodniu.
Odpalamy samochody z kabli w Katowicach
Odpalamy samochody z kabli w Mikołowie
Odpalamy samochody z kabli w Ty8chach.
DOJAZD DO 30 minut extra płatny stawka x2.
W dni robocze od 7-20 cena odpalania 60 zł, dojazd max. 90 minut (wynika z dużego natężenia ruchu).
W święta i w nocy stawka 80 zł dojazd do klienta do 60 minut.
Czym różni się odpalanie samochodu ciężarowego od odpalania samochodu osobowego z kabli? Jak wykonać to poprawnie?
Przede wszystkim prądy w przypadku instalacji samochodów ciężarowych są znacznie większe a co za tym idzie przewody muszą być NAPRAWDĘ GRUBE, w tym wypadku min to 35mm2.
Długość przewodów do odpalania ciężarówek również powinna być znacznie dłuższa ze względu na trudność podejścia do samochodu ciężarowego i braku jakichkolwiek możliwości jego przesunięcia.
Kolejną opcją jest zastosowanie 2 w pełni naładowanych akumulatorów np. żelowych, które można przenieść w dowolne miejsce, wtedy problem manewrowania, podjazdu do ciężarówki z rozładowanym akumulatorem nie istnieje.
Procedura podłączania przewodów zapłonowych w przypadku instalacji 24V (ciężarówki, autobusy itp.):
WAŻNE: Pilnujmy aby przewody się ze sobą nie zetknęły na żadnym etapie podpinania przewodów rozruchowych do ciężarówki.
Odpalania ciężarówki z kabli niczym nie różni się od samochodów osobowych. Wymaga jednak zastosowania akumulatorów 24V, grubszych przewodów oraz najczęściej w przypadku odpalania instalacji 24V znacznie dłuższych przewodów niż w wypadku aut osobowych.
Jak sobie poradzić w przypadku zbyt krótkich przewodów?
Jeśli w takiej sytuacji mamy zbyt krótkie przewody rozruchowe jednak mamy więcej ich sztuk to można przedłużyć je łącząc ze sobą.
Nasze auto nie chce zapalić, akumulator jest rozładowany. Z trudem otworzyły nam się drzwi z pilota centralnego zamka, a kontrolki ledwo świecą. Próba odpalenia nic nie daje, rozrusznik ledwo się kręci, Dzwonimy po pomoc do sąsiada lub firmy, która odpala samochody z kabli. Przyjeżdża specjalista ze sprawnym naładowanym dodatkowym akumulatorem lub starterem. Ostatecznością dla specjalisty jest odpalanie z akumulatora w swoim samochodzie. Jak podłączyć kable do akumulatorów? Plus do plusa, minus do minusa? Tak,
WAŻNE: Gasimy czy nie samochód dawcy? Według nas powinno się zgasić silnik samochodu dawcy,gdyż w skrajnych przypadkach możemy uszkodzić alternator dawcy. Tak prąd który w momencie odpalania samochodu biorcy może popłynąć do układu dawcy i uszkodzić prądowo alternator. I o ile w przypadku starych samochodów, z mniej skomplikowanymi systemami elektronicznymi raczej problemu nie będzie tak w przypadku nowoczesnych aut najbezpieczniej jest odpalić auto ze startera (boostera) lub dodatkowego akumulatora najlepiej żelowego.
Odpalamy zawsze na zgaszonym silniku dawcy, wtedy prąd czerpany jest tylko z akumulatora. Przewody powinny zostać podłączone zgodnie z metodą opisaną poniżej. Oczywiście jeśli robią to profesjonaliści to powinni to zrobić z boostera lub z pomocą zewnętrznego akumulatora żelowego.
Jednak w przypadku odpalaniu na kable powinniśmy pamiętać o tym, że im większy silnik, tym większy i mocniejszy akumulator samochodu rozładowanego tym samochód dawcy powinien mieć bardziej zbliżone parametry prądowe.W innym wypadku proces odpalania samochodu z kabli może nam się nie udać.
Kable, czyli najczęstszy problem przy odpalaniu. Kable za 30 -80 zł z marketu nigdy nie pozwolą na przepływ prądy rzędu 600 – 900A. Nie ma możliwości gdyż kosztem jest miedź przewodu a ta w przypadku takich przewodów jest zminimalizowana i częściej dojdzie do ich przepalania aniżeli do skutecznego uruchomienia samochodu. W naszej opinii do średni wielkości diesla przewód to musi być min. 25mm2 a optymalnie powinno to być 35mm2. Wtedy prąd rzędu 900A nie powinien mieć problemu z przepływem.
W przypadku nowych modeli jedyną zalecaną przez producentów metodą awaryjnego rozruchu jest pożyczka prądu z innego auta za pomocą przewodów rozruchowych lub zastosowanie zewnętrznego akumulatora rozruchowego. Power banki za 100-300 zł czy inne „tanie rozwiązania” raczej sprawdzą się tylko w przypadku niewielkiego rozładowania. W przypadku diesla np. 2,3L oraz wyładowanego akumulatora tylko zewnętrzny booster, oczyszczenie przewodów i styków oraz porządne przewody gwarantują sukces!
W wielu samochodach akumulator jest schowany i nie znajdziecie go pod pokrywą silnika. Dlatego warto na wszelki wypadek sprawdzić, co o awaryjnym rozruchu konkretnego modelu mówi jego instrukcja obsługi. Uprości to poszukiwania miejsca podłączenia przewodów akumulatora zewnętrznego.
Akumulator to kluczowy element silnika. Bez niego nie odpalimy samochodu a co za tym idzie nigdzie nie pojedziemy. Sytuacja robi się jeszcze gorsza zimą, kiedy spadające temperatury w znacznie szybszym tempie akumulator potrafi się rozładować.
A zatem co robić i kiedy wymieniać akumulator.
Długie trasy to najlepszy sposób aby dopilnować, że akumulator jest zawsze naładowany. Jeśli po odpaleniu silnika robimy 50-100km ciągiem ze średnią szybkością 80km/h to akumulator powinien być zawsze naładowany, chyba że awarię ma alternator, poluzował się lub skorodował kabel masy, pasek od alternatora się zużył itp.
Jednak 80% użytkowników samochodów w szczególności w czasach pandemii samochodu używa sporadycznie, na krótkich trasach do sklepu, pracy co jakiś czas a co za tym idzie akumulator nie ma szans się naładować po 5km jazdy ze średnią prędkością 40km/h co prowadzi do jego rozładowania.
Prostownik, ładowarka to urządzenie, które każdy kierowca powinien posiadać w domu a w czasie zimy przynajmniej raz powinno się doprowadzić do pełnego naładowania akumulatora.
Nawet nowoczesne samochody, z powodu chęci ograniczenia masy mają montowane akumulatory o małej pojemności a ilość elektronicznych urządzeń pracujących cały czas powoli zużywa nagromadzoną w nim energię co w konsekwencji prowadzi do braku MOCY na rozruch.
CO w sytuacji, gdy chcemy szybko wyjechać w trasę a akumulator padł? Wtedy warto skorzystać z usługi odpalania samochodu z kabli lub przy pomocy boostera.
Jednak po takiej usłudze albo należy wykonać długa trasę min 2-3h ze średnią prędkością 90km/h albo należy naładować akumulator w domu z pomocą ładowarki, prostownika.
Zbyt częste doprowadzenie akumulatora do całkowitego rozładowania może prowadzić w konsekwencji do jego uszkodzenia.
Jeśli szukasz usługi odpalenia samochodu kabli na ternie Katowic, Mysłowic, Mikołowa czy Tychów to zadzwoń.
Gwarantujemy uruchomienie twojego auta w przeciągu 1h od zgłoszenia!
Często słyszymy pytanie czy to trudne, czy każdy jest w stanie wyprać, tapicerkę meblową, materac, dywan czy wykładzinę?
Odpowiedź jest oczywista – TAK – bo to nic trudnego.
Udowadniamy to poprzez filmik w którym 5 latek zajmuje się praniem tapicerki w samochodzie oraz materaca w domu.
Pranie pozwala na usunięcie na plam, przebarwień ale co najważniejsze wszelkiego rodzaju bakterii, grzybów, pozostałości po różnego rodzaju awariach, rozlaniach itp.
RentTools.pl – wypożyczalnia odkurzaczy piorących Katowice.
Czyszczenie tapicerki w samochodzie – zrób to sam!
Zadbanie o wnętrze samochodu to bardzo trudne zadanie chyba że dysponujemy odpowiednimi narzedziami takimi jak:
nasza firma z racji doświadczenia w branży usług porządkowych potrafi zapewnić w/w w bardzo dobrej cenie.
Zapraszamy do wynajmu w RentTools.pl – wypożyczalni odkurzaczy piorących Katowice, Sosnowiec, Zabrze, Gliwice i inne.
Coraz większa liczba dostępnych technologii impregnacji powierzchni w samochodzie daje możliwość jeszcze lepszego dbania o wnętrze, karoserię oraz inne elementy samochodów.