Zima się zaczęła a wraz z nią akumulatory samochodów, które pokonują krótkie dystanse lub przez długi czas (w wielu wypadkach długi czas to już 1 tydzień) stoją pod domem akumulator może odmówić posłuszczeństwa.
Nowa samochody, z nowoczesnymi systemami, które cały czas „drylują baterię” prowadzą do jej bardzo szybkiego wyładowania i wystarczy, że nałoży się na to zimna noc i samochód może nie być zdatny do drogi.
Przyczyną takiego stanu rzeczy są również niejednokrotnie oszczędności producentów, którzy do samochodów montują akumulatory o niskiej pojemności co w skali tysięcy czy dziesiątek tysięcy aut przekłada się na ogromne oszczędności.
Znane są przypadki Toyot czy Skód, nowych modeli, które po 7 dniach mrozu nie odpalają pomimo pełnego naładowania nowego akumulatora przed tym jak nastał mróz!